Młode osoby, które zastanawiają się nad tym, jaki zawód będą wykonywały w przyszłości, często słyszą o rosnącym zapotrzebowaniu na usługi świadczone przez osobistych stylistów. Rzeczywiście, dwudziesty pierwszy wiek to czas, w którym kładzie się wyjątkowo duży nacisk na atrakcyjny wygląd zewnętrzny, a personal shopper pomaga tym osobom, które mają problem z ukryciem tego, co je szpeci i podkreśleniem tego, co jest ich największym atutem. Niestety, coraz częściej okazuje się, że duża wiedza na temat zmieniających się trendów, nowości kosmetycznych i sposobów dbania o siebie może okazać się niewystarczająca w pracy osobistego stylisty. Osoby, które chcą zarabiać na doradzaniu innym muszą liczyć się z tym, że ogromne znaczenie będą miały także typowe dla nich cechy charakteru. Nieśmiała, pozbawiona siły przekonywania i przesadnie ugodowa stylistka z Warszawy nie pomoże klientowi nawet, jeżeli będzie miała wyjątkowo dużą wiedzę, a sama zachwyci każdego swoich wizerunkiem. Nie oznacza to oczywiście, że stylista musi zdominować klienta, warto jednak, aby o pracy w takim charakterze myślały przede wszystkim osoby mające łatwość forsowania swojego zdania w towarzystwie.