Wiele osób zastanawia się nad wysłaniem swojego dziecka do żłobka, rozważając wady i zalety tego rozwiązania. Warto jednak mieć na uwadze, że wiele tych rozważań opiera się na plotkach czy zupełnie błędnych założeniach, które sprawiają, że rodzic podchodzi do sprawy z dozą ostrożności i niepotrzebnego sceptycyzmu. Niemniej, nie da się żłobkom odmówić zarówno posiadania wad, jak i zalet. Do żłobków zwykle przyjmowane są zupełne maluchy, często jeszcze nawet nie stawiające pierwszych kroków. Zależnie od wielkości danego miasta, dzieci dzielone są na grupy wiekowe albo przyjmowane do jednej, zróżnicowanej pod kątem wieku gromady. Sprawdźmy, jakie są wady i zalety i czy żłobek zawsze jest dobrym rozwiązaniem.
Kontakt z dziećmi
Jeśli nasze dziecko nie posiada rodzeństwa czy innych maluchów, z którymi mogłoby spędzać czas, to możliwe, że pobyt w żłobku mu się spodoba. To okazja do zabaw z innym równolatkami, a także spędzania czasu w grupie, co zawsze jest cennym doświadczeniem. Nie należy tego doświadczenia jednak przeceniać; badania wskazują, że budowanie umiejętności społecznych na dobre zaczyna się po 3-4 roku życia, dlatego to pobyt w przedszkolu pod tym względem jest najważniejszy.
Choroby u maluchów
Dla wielu rodziców przerażający jest fakt, że dzieci w żłobku bardzo często chorują. Faktycznie, maluchy niejednokrotnie więcej czasu spędzają w okresie zimowym w domu aniżeli w placówce. Często jednak takie dzieci, które chodziły do żłobków, o wiele mniej chorują w przedszkolu, co również jest zaletą. Na pewno przed puszczeniem malucha do żłobka należy zadbać o wypełnienie kalendarza szczepień również o szczepienia nieobowiązkowe, m.in. przeciwko rotawirusom czy ospie. W razie częstych infekcji można skonsultować z lekarzem możliwość uczęszczania dziecka do placówki i np. podawanie leków stymulujących odporność.
Kwestie żywienia i pieluch
To kolejna bolączka związana z posyłaniem dzieci do żłobków. Niektóre placówki otwarte są na dzieci, które chodzą jeszcze w pieluchach, zwłaszcza gdy mają też młodsze grupy. Inne z kolei przyjmują jedynie dzieci odpieluchowane – warto zawczasu dowiedzieć się, czy żłobek w Poznaniu, który nas interesuje, oferuje obie opcje, czy tylko jedną z nich. Zazwyczaj w żłobkach niejadki chętniej sięgają po nowe produkty, zachęcone towarzystwem dzieci, które z jedzeniem problemu nie mają. W przypadku alergików rodzic ma obowiązek poinformować żłobek o ograniczeniach żywieniowych i ewentualnej reakcji na kontakt z alergenem, a placówka powinna dostosować jadłospis do potrzeb dziecka. Nie jest konieczne również, wbrew panującej opinii, odstawianie dziecka karmionego piersią i zmuszanie go do picia mleka modyfikowanego. Dzieci powyżej roku świetnie samodzielnie regulują swoje potrzeby, w żłobku jedząc pokarmy stałe i pijąc wodę czy mleko krowie, a kwestię karmienia piersią zaspokajając w domu.